Ropa zrobiona z opon
Szpetne hałdy zużytych opon niedługo przestaną górować nad wysypiskami śmieci - pisze DZIENNIK. Amerykańska firma Global Resource Corporation znalazła sposób, jak za pomocą gigantycznej mikrofalówki przerobić stare opony na paliwo Diesla.
Źródłem nowatorskiego pomysłu na utylizację opon okazały się zwykłe mikrofalówki. Metoda opracowana przez firmę GRC wykorzystuje tę samą zasadę, dzięki której na co dzień podgrzewamy potrawy w kuchence. Jedyna różnica polega na tym, że w domowej mikrofalówce emitowane są fale radiowe o jednej częstotliwości (2,45 GHz), natomiast urządzenie Amerykanów wykorzystuje 1200 precyzyjnie dobranych częstotliwości fal radiowych.
W zwykłej kuchence mikrofalowej fale radiowe wprawiają w ruch cząsteczki wody, co nagrzewa całą potrawę. W urządzeniu Global Resource fale radiowe wprawiają w drgania długie łańcuchy węglowodorów. Częstotliwości są tak dobrane, że poruszają się tylko łańcuchy o określonej długości. W pewnym momencie wiązania w łańcuchu węglowodorów pękają. Cały związek chemiczny rozpada się na mniejsze kawałki, które stają się albo gazem, albo cieczą.
"Z 9 kg zużytych opon otrzymamy 4,5 litra paliwa Diesla, ok. 1,4 metra sześciennego gazu i 3,4 kg grafitu" - mówi Jerry Meddick, dyrektor ds. rozwoju biznesu z firmy GRC. Odpadem jest jedynie kilogram nienadającej się już do wykorzystania stali.
http://www.dziennik.pl/Default.aspx?TabId=14&ShowArticleId=50453