Pracy jest dużo, ale niestety studia nie przygtowują do zawodu. Brak praktycznej nauki zawodu jest niestety popularny. Absolwent po studiach poprostu nic nie umie, Od ponad pół roku szukam osoby do prowadzenia spraw bieżących i niestety porażka. Niestety w naszym kraju każdy przedsiębiorca musi balansować na granicy prawa, bo w innym przypadku firma leży. A nauczenie - dostosowanie takiego surowego pracownika sie poprostu nie opłaca, bo:
1. długo trwa
2. po dostosowaniu i nauczeniu pojdzie do innej firmy, zapomni że wiedza to koszt i inwestycja dla pracodawcy, nie mam żadnej gwarancji, że mnie jako pracodawcy wkrótce nie sprzedaz za pare złotych.
3. jest zbyt ryzykowne, bo odpad czasami jest źródłem kosztu a czasami przychodu
4. istnieje konkurencja i po co ją budować i rozwijać.
A pracy jest nie do przerobienia!!!!!!!!!!!!
Jak absolwent ma pojęcie z czym się je OŚ to po pół roku jest w stanie sam i na własny rachunek pracować z w miarę regularną pensją około 5-7 tys netto.
Ale trzeba chcieć i być pracowitym a nie przychodzić do pracy na 8h na gotowe i jeszcze jakby nie trzeba było pracować to byłoby oki.
Niestety ta branża jest bardzo brutalna i tu nie ma miejsca dla "cieniasów"
Sorki za uproszczenie ale takie są fakty.
Szczerze życzę powodzenia wszystkim absolwentom OŚ w karierze zawodowej
i jak już to bądzcie dobrymi odpadowymi fachowcami, a nie byle jakimi urzędasami, chodź i tak wielu z was w jakimś samorządowym przybytku wyląduje.
Pozdrawiam