No niestety nie ma przepisów na każdą sytuację ;-)
Opłaty ponosi się za wprowadzanie gazów lub pyłów do powietrza! Nie ma znaczenia czy w cczasie normalnego funkcjonowania czy w okresie rozruchu czy w okresie urlopowym, kiedy jest mniejsza produkcja ;-)
To jakie wskaźniki przyjąć, powinien Wam policzyć spec od tych rzeczy. A jak policzył we wniosku o wydanie pozwolenia emisję w okresie rozruchu? Pewnie wcale, bo wyszedł z założenia, że i tak urzędnik nie zauważy, albo wręcz nie wie?
O pomiarach nawet już nie mówię...
Jeśli chodzi o rozpalanie i gaszenie w kotle... Naprawdę nie róbmy problemu z niczego ;-) Chyba, że rzeczywiście jest to jakaś wyjątkowa instalacja i wymaga innego paliwa, wyłączenia odpylaczy itd.
Mało cynku dałeś, żeby cokolwiek powiedzieć ;)