ad. kurników...
Tak, wydają dla miejsc wprowadzania, a takimi są wentylatory. I dla świętego spokoju tak się liczy - mocno, ale to mocno upraszczając rzeczywiste schematy emisji. Uważam, ze w ptzypadku kurnika instalacją jest budynek kurnika i dla niego powinna być ustalona emisja. Bez sensu jest ustalanie dla np. 20 wentylatorów emisji, z których nie ma możliwości wykonania wiarygodnych pomiarów, nawet emisji gazów tylko. Bo żeby było jak należy, należałoby jednocześnie na wszystkich pobierać próby ;-)
ad. standardów...
nie wiem co masz na myśli porównując (mówiąc o) S2 i S4... S4 jak pamiętam dotyczy łącznie emisji niezorganizowanej i zorganizowanej?
ad. 3
Możesz kontekst podać w jakim podajesz przykład? Przecież nie rozciągam definicji na cały system prawny OS, jedynie mówię o moim stanowisku dotyczącym tego typu instalacji! mogę mieć chyba własną opinię? Po prostu uważam, ze czy wentylacja naturalna czy wymuszona przestrzeni hal (kurników) to to samo, bo o ile znana jest wydajność wentylatora , to już ustalenie emisji godzinowej z tego emitora w okresie uśredniania roku jest NIEMOŻLIWE!! Chyba, zę ciągłuy pomiar emisji będzie prowadzony. ALe to lepeij zająć się inną technologią niż wyddawać pieniądze na bezsensowne badania. Powtarzam - dla takich instalacji jak hala bez odciągów stanowiskowych, kurnik itp. instalacją - bez dwóch zdań jest budynek, i dla niego powinna być ustalana emisja dopuszczalna. Emisję w pozwoleniu ustala się dla źródła i miejsca wprowadzania... źródłęm jest 10 spawarek, miejscem 20 wentylatorów... Ciekawe jak to zrobić, zeby inspekacja była w stanie kontrolować decyzję? Po co pozwoneie skoro nie da się kontrolować?
ad. 4
Termin, który podałeś dotyczy przedłożenia planu organowi dla instalacji istniejących a nie które powstały do tego terminu. nie pamiętam bo rok temu plan ostatni robiłem i nie wracałem do tematu, ale także dla nowych, oddanych później, można odstępować od standardów, warunkiem było chyba posiadanie decyzji sprzed daty wejścia w życie rozporządzenia - 2005 a nie 2007.
Ale jeśli rzeczywiście nowe "nowe" instalacje nie były objęte przepisami umożliwiającymi odstąpienie od standardów, to nie ma co dyskutować, tylko pozostaje się cieszyć ;-)